Jak zadbać o skórę w okresie menopauzy?

Menopauza i poprzedzające ją klimakterium to często bardzo trudny czas w życiu kobiety. Z medycznego punktu widzenia jest to naturalny etap, w którym przysadka mózgowa zwalnia tempo produkcji hormonów, jajniki nie uwalniają jajeczek, a kobieta nie może już zajść w ciążę. W praktyce jednak wiele pań utożsamia przekwitanie wyłącznie z szeregiem nieprzyjemnych i utrudniających codzienne życie objawów, w tym także starzeniem skóry, na które nie można już nic poradzić. Czy rzeczywiście tak jest?



Na czym polega menopauza?
W czasie menopauzy w organizmie kobiet rozgrywa się prawdziwa rewolucja. Niestety wiąże się ona wieloma trudnościami fizycznymi. Wzrost wagi, uderzenia gorąca, depresja, bezsenne noce, kłopoty z koncentracją, zlewanie się potem, dreszcze, kołatanie serca – to tylko część objawów, które mogą dotknąć kobiety w tym czasie. Dodatkowo utrata płodności, związana ze stopniowym wygaszaniem produkcji komórek jajowych i żeńskich hormonów, powoduje często poczucie utraty kobiecości i problemy z samooceną. Najlepszym sposobem na to, żeby przeżyć ten czas możliwie bezboleśnie jest pogodzenie się z tym, że klimakterium nie jest chorobą, a naturalnym stanem. Jednak zgoda na przekwitanie nie oznacza zgody na nieprzyjemne dolegliwości. Od samego początku menopauzy warto zadbać o zmianę przyzwyczajeń. Codzienna aktywność fizyczna i zbilansowana dieta to najprostsze, a zarazem najskuteczniejsze metody na zachowanie dobrego samopoczucia i wyglądu. Pomogą także domowe sposoby i zioła – na uderzenia gorąca napar z szałwii, a na uspokojenie melisa. Jeśli objawy są wyjątkowo uciążliwe, warto wybrać się do lekarza, który ustali odpowiednią terapię hormonalną.

Dlaczego skóra się zmienia?
Problemem w okresie przekwitania są również zmiany w wyglądzie, między innymi skóry. To wtedy zaczyna się ona szybciej starzeć, staje się sucha, traci sprężystość i jędrność. Przyczyną zewnętrznych symptomów starzenia są zmiany zachodzące w głębi skóry, takie jak zmniejszenie ilości włókien kolagenu oraz elastyny wytwarzanych przez fibroblasty. Zmniejsza się również ilość kwasu hialuronowego, który wiąże cząsteczki wody i jest odpowiedzialny za dobre nawilżenie. Zaburzenia hormonalne w okresie menopauzy prowadzą do zmian w strukturze skóry. Staje się ona sucha i bardzo delikatna, a to sprawia, że procesy związane ze starzeniem nabierają tempa. Spowolni je odpowiednia, staranna pielęgnacja domowa i pomoc specjalisty.

Na ratunek skórze
Przede wszystkim należy bardzo dokładnie, ale jednocześnie bardzo delikatnie wykonywać najważniejszy krok w pielęgnacji, czyli oczyszczanie skóry. Do zmywania makijażu używaj delikatnych preparatów (mleczka, pianki). Całkowicie zrezygnuj z wody i mydła, a także kosmetyków z alkoholem, barwnikami czy substancjami zapachowymi. Kremy, maseczki i peelingi których używasz powinny być dostosowane do potrzeb cery dojrzałej. Wybierz te, które ją nawilżą i odżywią. Nie zapominaj też o ochronie przeciwsłonecznej – skóra w okresie klimakterium jest cienka i podatna na poparzenia słoneczne i przebarwienia.

Zabieg w gabinecie
Codzienną pielęgnację warto uzupełnić zabiegiem gabinetowym. – Pacjentkom w okresie menopauzy często towarzyszy niska samoocena związana z pogorszeniem się stanu skóry. Na szczęście medycyna estetyczna może w znacznym stopniu poprawić jej wygląd. Polecam zabieg z użyciem Sunekos. To innowacyjny preparat, który jest połączeniem kwasu hialuronowego i opatentowanej sekwencji aminokwasów – mówi dr Małgorzata Owczarek z Kliniki Dermatologii i Medycyny Estetycznej w Toruniu. Przebadany klinicznie preparat daje doskonałe efekty nawet w przypadku daleko posuniętego procesu starzenia się skóry. – U pacjentek z bardzo głębokimi zmarszczkami i utratą objętości (np. policzków), na początku podaję Sunekos 1200, a następnie w odstępie 1-2 dni od zabiegu rozpoczynam standardową procedurę Sunekos 200, która obejmuje 3-4 zabiegi w odstępach co 7-10 dni. Oczywiście częstotliwość ilości zabiegów dostosowuję do indywidualnych potrzeb pacjentki – mówi dr Owczarek. Pierwsze efekty w postaci naturalnego efektu wolumetrycznego widoczne są natychmiast po zabiegu, a następne (rozświetlenie, nawilżenie i wygładzenie zmarszczek) pojawiają się już po 10 dniach. Po przeprowadzeniu pełnej, odpowiednio dobranej serii iniekcji rezultaty utrzymują się przez co najmniej pół roku.