Mężczyzna i jego buty

pri1405191
Wyznacznikiem męskiej elegancji jest nie tylko starannie dobrany garnitur czy smoking, gustowny zegarek i stylowy krawat, ale również obuwie.

Buty dopasowane do ubioru i do okazji to element, który świadczy o prawdziwym wyczuciu stylu. Dlatego warto poznać kilka kluczowych zasad.

pri1405192
fot.PRIMAMODA

Swoistym szczytem gentlemańskiej elegancji są buty z tzw. zamkniętą przyszwą. To najbardziej oficjalny rodzaj obuwia, który nosi się do wytwornych fraków, smokingów czy biznesowych garniturów. Jeśli chodzi o kolorystykę i materiał, to oczywiście do tego rodzaju garderoby zakładamy czarne, skórzane buty, zaś w wypadku wyjątkowo uroczystych okazji – czarne lakierki.

Dla tych, którzy cenią sobie urozmaicenia, świetnym rozwiązaniem będą buty z delikatnymi, ozdobnymi dziurkowaniami – znakomite do tweedowych marynarek czy garniturów w mniej oficjalnym stylu. Tu również można pobawić się barwami – do jasnych czy kolorowych strojów będą pasować buty w odcieniu brązowym, koniakowym, beżowym czy nawet camelowym. Zawsze jednak należy uważnie ocenić, czy wybrane połączenie kolorów nie sprawia wrażenia stylistycznego misz-maszu i nieładu (bynajmniej nie artystycznego).

pri1405193
fot.PRIMAMODA

Jednak prawdziwy gentleman wygląda nienagannie nawet w dżinsach i luźnej koszuli czy t-shircie. Idealnym dopełnieniem takiego zestawu będą zamszowe półbuty w kolorze czarnym lub beżowym, choć równie dobrze będą się tu prezentować bardziej takie kolory, jak morski granat, winna czerwień czy odcienie rude i karmelowe.


Z nieformalnym ubiorem w klimacie sportowej, swobodnej elegancji świetnie komponują się również mokasyny. Te wygodne, wsuwane buty najlepiej noszą się latem, do lekkich, jasnych spodni czy nawet bermudów i szortów. Warto również zakodować sobie, że mokasyny i skarpety to niezbyt gustowny duet.

Choć wydaje się, że dla mężczyzn wybór butów stanowi o wiele mniejszy problem niż dla kobiet, to jednak panowie nie powinni bagatelizować tego zagadnienia i od czasu do czasu wybrać się na dłuższy shoe-shopping.

Więcej na www.primamoda.com.pl/blog

Źródło primamoda.pl