Sztuczne rzęsy a naturalne. Czy przedłużanie niszczy rzęsy?

Wyróżniony Sztuczne rzęsy a naturalne. Czy przedłużanie niszczy rzęsy?

Jak naprawdę wyglądają naturalne rzęsy po przedłużaniu? Czy sztuczne rzęsy na pasku również mogą je osłabiać? Zanim zdecydujemy się na jedną z dostępnych opcji, powinniśmy wziąć pod uwagę wszystkie za i przeciw.

Długie rzęsy można uzyskać na wiele różnych sposobów. To zależy, czy chcemy podkreślić nasze naturalne rzęsy, czy zastąpić je kępkami syntetycznych włosków. Każda metoda ma swoje wady i zalety, które warto poznać przed dokonaniem wyboru.

1. Sztuczne rzęsy na pasku to rozwiązanie tymczasowe, bo przykleja się je w trakcie robienia makijażu, a zdejmuje przed snem. Sprawdzają się np. na imprezę lub specjalną okazję. Można stosować je wielokrotnie, jeśli o nie dbamy, oczyszczamy z kleju, przechowujemy w odpowiednim opakowaniu. Kobiety cenią sobie w takim rozwiązaniu mnogość możliwości. Sztuczne rzęsy dostępne są w wielu kolorach, wzorach, gęstościach, długościach. Wybór uzależniony jest od potrzeb. Wyglądają naturalnie, jeśli tylko są dobrze docięte i dopasowane do powieki. To natomiast uzależnione jest od naszej wprawy w klejeniu i zdejmowaniu rzęs.

2. Przedłużanie rzęs to kolejna z metod, na którą kobiety często decydują się, żeby ułatwić sobie życie. Zamiast porannego, żmudnego tuszowania rzęs, można dokleić sobie sztuczne kępki na stałe (a przynajmniej na kilka długich tygodni). Efekt może być naprawdę naturalny i efektowny, jeśli tylko oddamy się w ręce profesjonalnej kosmetyczki. Ilość, długość, gęstość i skręt sztucznych rzęs można dopasować do swoich potrzeb. Dobrze, jeśli efekt nie jest przesadzony, ponieważ zostaniemy z nim przynajmniej do momentu, w którym nasze naturalne rzęsy nie wypadną wraz z doklejonymi włoskami syntetycznymi.

Czy sztuczne rzęsy niszczą naturalne?

Obie metody mają zarówno wady, jak i zalety. Wszystko zależy od tego, czy zabieg przeprowadzony jest profesjonalnie i zgodnie z zasadami. Każdy błąd niekorzystnie wpływa na kondycję naszych naturalnych rzęs. Zbyt duża ilość kleju lub klej bez atestów, który zawiera szkodliwe substancje – to sposób na podrażnienie i osłabienie cebulek włosów. Podobnie jak szarpanie rzęs podczas zdejmowania lub niepoprawne klejenie kępek. We wszystkim trzeba mieć umiar: nie należy przedłużać rzęs zbyt często, a sztuczne rzęsy (niezależnie od metody) powinny być lekkie i cienkie. Jeśli wykorzystamy zbyt dużo syntetycznych włosków lub bardzo gęsty model rzęs na pasku, ciężar spowoduje, że naturalne rzęsy osłabią się i wypadną szybciej. Warto mieć też pod uwagę, że przedłużanie rzęs również może być przyczyną uczuleń.

Jak ograniczyć szkodliwość sztucznych rzęs?

Dla zdrowych i pięknych rzęs warto zainwestować w dobre serum wzmacniające. Dzisiejsze odżywki do rzęs to kompleks najlepszych ekstraktów roślinnych i innowacyjnych substancji odżywiających, dlatego świetnie wspomogą cienkie i osłabione włoski po zabiegu przedłużania. Szukajmy takich, które można stosować już na przedłużane rzęsy, aby włoski wzmocniły się do czasu zdejmowania kępek. Być może kolejnym razem nie zdecydujemy się już na przedłużanie, bo nasze naturalne rzęsy będą długie, gęste i ciemnie jak nigdy przedtem. Dobre serum do rzęs zawiera składniki stymulujące wzrost, dlatego może być konkurencją dla sztucznych rzęs. W końcu o wiele lepiej jest mieć naturalnie długie, piękne i zdrowe rzęsy niż płacić krocie za ich przedłużanie.